Akademickie Mistrzostwa Polski
Debiutanci gwiazdami AMP w ergometrze wioślarskim w Warszawie!
W Warszawie poznaliśmy zwycięzców i zwyciężczynie Akademickich Mistrzostw Polski w ergometrze wioślarskim. W klasyfikacji drużynowej najlepsze były zawodniczki Uniwersytetu Warszawskiego, zaś wśród panów triumfował Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie.
Wyszarpać wygraną i to dosłownie próbowali uczestnicy AMP w ergometrze wioślarskim. Maszyny pracowały na ogromnych obrotach i trzeba je było czasem asekurować, żeby nie zmieniały położenia. W imprezie wzięło udział blisko 570 osób z 51 uczelni. Każdy z obecnych próbował dać z siebie wszystko, a maksymalne tętno odciskało swoje piętno w postaci ogromnego zmęczenia.
W niedzielę na obiektach Wojskowej Akademii Technicznej przez kilka godzin rozgrywano rywalizację w wadze lekkiej i open. Rywalizacja odbywała się na 12 ergometrach. Ledwo zakończyła się jedna seria, a już startowało kolejna. Tradycyjnie uczestnicy mieli do pokonania 1000 metrów.
Wśród kobiet w wadze lekkiej najlepsza była Meriam Mamieliekova z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, która jadąc w ostatniej serii, uzyskała czas 3:30,5. Nad drugą zawodniczką Julią Weiwer (UMK Toruń) miała cztery sekundy przewagi. Trzecia była Dorota Moskowicz (UP Lublin) z czasem 3:36,0.
– Cieszę się, że się udało zrobić taki wynik. Wierzyłam, że mogę być wysoko, ale czuje że jeszcze mogę poprawić ten rezultat, bo trochę za mocno zaczęłam. Sama organizacja imprezy bardzo mi się podobała. Wszystko było na czas i nie było żadnych opóźnień. Konkurencja też była wysoka i musiałam się trochę zmęczyć. Bardzo lubię ten sport, bo jest on dostępny dla każdego. Na każdej siłowni znajdziemy ergometr i każdy może poświęcić ileś czasu w tygodniu, żeby ćwiczyć. Do tego ta maszyna rozwija całe ciało – wyliczała zalety ergometru Meriam Mamieliekova.
W wadze lekkiej panów mężczyzn niespodzianie najlepszy był Kacper Mickiewicz (UKW Bydgoszcz), który uzyskał rezultat 3:00,9. Drugi był student AWF Warszawa Patryk Szpak z czasem 3:02,5 a podium uzupełnił Filip Bałazy z PUM w Szczecinie z rezultatem 3:03.3.
– Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu, bo był to mój pierwszy taki sprawdzian na tysiąc metrów. Na ten moment jeszcze nie wiem co jest do poprawy, musiałbym na spokojnie zobaczyć wyścig. Przed zawodami konkurencja była bardzo mocna i czuć było motywujący stres. Chłopaki mieli wpisane bardzo dobre czasy i nie wiedziałem, jak to wyjdzie „w praniu”. Warunki na sali też były świetne – komplementował Mickiewicz.
W kategorii open panów zwyciężył debiutant Jakub Sobański z ZUT Szczecin, który nie tylko pierwszy raz brał udział w AMP-ach, ale też pierwszy raz wiosłował na zawodach na dystansie 1000 metrów. Jego czasu 2:51,1 uzyskanego w ósmej serii już nikt nie poprawił. Bliski tego był Marek Kobosko (UJ Kraków), który ostatecznie był drugi z wynikiem 2:52,8. Trzecie miejsce zajął Maciej Maruszczak (PUM w Szczecinie) z czasem 2:53,1.
– Chciałem tu szybko pojechać i zobaczyć, na co mnie stać. Planowałem zakręcić się w okolicach 2:50 i okazało się, że konkurencja w tym roku pozwoliła mi wygrać. Bardzo się cieszę, ale ja po swoim wyścigu dopingowałem też chłopaków, żeby pojechali jeszcze lepiej. Mi trenowanie wioślarstwa pozwala złapać dużo ekonomii na ergometrze i nie muszę się aż męczyć. Ale jak widać, wiele osób nietrenujących na wodzie radzi sobie bardzo dobrze na ergometrach – mówił „na gorąco” Sobański.
Swój drugi złoty medal AMP w ergometrze zdobyła Monika Trawczyńska z Uniwersytetu Gdańskiego. W 2021 roku pierwsze miejsce dał wynik 3:26.40. Teraz do wygranej potrzebny był czas o wiele lepszy. Ostatecznie Trawczyńska uzyskała rezultat 3:15,8., wyprzedzając Adriannę Czerwińska (PG Gdańsk) z czasem 3:18,1 i Kamile Jasińską (AGH Kraków) z wynikiem 3:20,3.
– Ten drugi złoty medal cieszy bardziej, bo sezon był ciężki i owiany kontuzjami. Moje przygotowania były stosunkowo cięższe niż kilka lat temu. Bardzo się cieszę, bo po to tu przyjechałam, żeby ten medal wygrać. Poziom z roku na rok jest coraz wyższy, co widać po czasach. Podczas samego wyścigu czuć wielką ekscytację. Ja od początku kontrolowałam, która jestem, i wiedziałam, że Ada mnie goni. Wiedziałam też, że dziewczyny z Politechniki Gdańskiej są mocne i czekałam, kiedy „odpalą”. Jednak zbliżając się do końcówki, czułam, że to mocna moja strona i na finiszu nie dam się wyprzedzić – relacjonowała Trawczyńska.
W klasyfikacji drużynowej uczelni wygrały studentki Uniwersytetu Warszawskiego, wyprzedzając Politechnikę Gdańską, a trzecie były reprezentantki Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach. Wśród panów triumfowała Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie przed Politechniką Gdańską i Akademią Górniczo-Hutniczą im. Stanisława Staszica w Krakowie.
Organizatorem wydarzenia był Akademicki Związek Sportowy Warszawa. Partnerami wydarzenia byli Wojskowa Akademia Techniczna, miasto stołeczne Warszawa, Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, 4F Fuel. Cykl Akademickich Mistrzostw Polski wspierają sponsor strategiczny Akademickiego Związku Sportowego – PZU oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.