Mistrz świata podwójnie złoty!

Oskar Kwiatkowski, mistrz świata w gigancie równoległym, nie miał sobie równych podczas Akademickich Mistrzostw Polski w snowboardzie, który były rozgrywane w Białce Tatrzańskiej. Student AWF Katowice zdobył dwa złote medale w slalomie i banked slalomie. – Aż łezka kręci się w oku, że to moje ostatnie takie mistrzostwa – nie ukrywał po startach Kwiatkowski. Wśród kobiet triumfowały Maria Bukowska-Chyc i Joanna Zaryczny z AWF Kraków, a najlepszymi uczelniami snowboardowych AMP-ów zostały UJ Kraków i AGH Kraków.

Obecność aktualnego mistrza świata na największej, sportowej imprezie akademickiej w Polsce była dużym zaskoczeniem. Kwiatkowski, student Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, pierwotnie miał w planach inne starty, ale niesprzyjająca aura wpłynęła na zmiany w kalendarzu najlepszych snowboardzistów.

– W Suchem mieliśmy mieć Puchar Europy, ale finalnie odwołano go, więc fajnie było trochę się odciąć wystąpić w Białce Tatrzańskiej, zwłaszcza że mam do niej 15 minut z domu. Wiadomo, że dużym zawodom towarzyszy presja, a podczas AMP-ów mamy luźniejszą otoczkę. Wszyscy dzielimy pasję do deski i jest o czym rozmawiać. Fajnie było znów się spotkać z kolegami i poprzybijać piątki – mówił Kwiatkowski, który w czwartek i piątek w Białce Tatrzańskiej niepodzielnie rządził na trasach w slalomie i banked slalomie. Olimpijczyk z Pjongczangu i Pekinu triumfował w obu konkurencjach, zdobywając tym samym kolejne medale AMP. – To był mój dopiero trzeci start w AMP-ach, wcześniej byłem w 2021 roku w Wiśle i w 2022 roku w Szczawnicy – przypomniał 27-letni student Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, który w swojej kolekcji ma również medale uniwersjady w Ałmatach i Krasnojarsku. – Aż łezka kręci się w oku, że to mój ostatni start w AMP-ach, to naprawdę niesamowita impreza – podkreślał Kwiatkowski.